Ja czytam, ty czytasz, oni itd. czytają...
Czytam dużo. Ostatnio zasadniczo przy laptopie. I generalnie są to blogi. Raczej techniczne (Internet i jego rozwój, trendy Web 2.0, start-upy, blogi, technologie sieciowe itd.) i specjalistyczne (e-commerce, SEO, e-marketing itd.).
Ale czytam też bloga Majewki. Bajka o Guziku to moja ulubiona. Próbowałem ją opowiadać młodemu, ale jakoś nie bardzo miał do mnie cierpliwość - albo ja do niego.
Wracając do tematu - bardzo się cieszę, że czasem coś się dzieje z moim udziałem. Może nawet nie z moim, ale ja sobie wmawiam, że z moim, hehe. Jestem zachwycony efektem. Fajnie, że czytasz, i że tak po nocy jesteśmy gdzieś niedaleko...
Aaa - i okazuje się, że oni też czytają! Różni oni. Naprawdę się zdziwiłem - nawet lekko zażenowałem po ostatnim napomnieniu Tomcia.
Internet jest super! Nic się nie ukryje... ale o tym zaś kiedyś ;-)
A może są tacy oni co ja nie wiem, że oni czytają?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
To "zaś kiedyś" to już chyba dziś. Co z tym internetem, w którym się nic nie ukryje?
Prześlij komentarz